Nidaime Akira Nakamura 8 dan –
wiceprzewodniczący WSKO
wiceprzewodniczący WSKO
Niektórzy zastanawiali się, kiedy dokładnie rozpoczął się trening karate Nidaime. Kiedy zadano to pytanie, Nidaime odpowiedział: „Nie sądzę, aby kiedykolwiek była dokładna data, kiedy zacząłem swój trening karate. To wszystko, co wiedziałem dorastając. Kaicho by mnie nauczył, ale to było po prostu coś, co zrobiliśmy. To sposób, w jaki dorastałem. To moje życie”.
Nidaime A. Nakamura prowadził swoje pierwsze zajęcia w Honbu w 1996 roku. Wkrótce potem zwrócił się do Kaicho i jego matki o pracę w dojo po ukończeniu college’u. Chociaż nie używałby konkretnie swojego BFA w architekturze, wierzył, że jego doświadczenie w college’u sprzyja etyce pracy, którą mógłby zastosować wszędzie. Postawienie się w sercu Seido, obok Kaicho, wydawało się bardzo naturalnym postępem i przedsięwzięciem wartym realizacji.
Teraz, prawie 24 lata później, zajęcia Nidaime obejmują każdy poziom, od początkujących białych pasów po starsze czarne pasy, ze specjalistycznymi zajęciami z kata, kumite, kondycjonowania i broni. Otwarcie oddziału Seido w Westchester, Johshin Honzan, w 2011 roku, dodało do harmonogramu nauczania Nidaime, gdzie wraz z Kaicho jest głównym instruktorem.
Jesienią 2008 roku Kaicho formalnie nazwał swojego jedynego syna swoim prawowitym następcą i przyznał mu wyłączny tytuł w ramach Światowej Organizacji Seido Karate „Nidaime” („ni” oznacza drugie miejsce lub następną kolejkę).
Jako wiceprzewodniczący World Seido Karate Organisation, Nidaime regularnie odwiedza oddziały na całym świecie w celu prowadzenia seminariów i współpracuje z Branch Chiefami i głównymi instruktorami, aby zapewnić zgodność materiału programowego i ogólnych instrukcji z wytycznymi Honbu. Nidaime asystuje Kaicho we wszystkich promocjach kyu i dzieci, jak również w przyznawaniu czarnych pasów w Honbu i Johshin Honzan.
Jako dyrektor obchodów 30-lecia Seido (SAITEN), które odbyły się w 2006 roku, Nidaime był odpowiedzialny za organizację 5-dniowej międzynarodowej imprezy, która przyciągnęła do Nowego Jorku ponad 1500 rejestrujących się i odwiedzających. Ponadto zorganizował i wyreżyserował Go-En, tygodniowe obchody 40. rocznicy, które odbyły się w hrabstwie Westchester w stanie Nowy Jork. Nadal organizuje i kieruje wieloma corocznymi wydarzeniami Seido, w tym Kliniką Czarnego Pasa, Turniejem Inter-Dojo, „Gasshuku” (letnim odosobnieniem), a także doroczną rocznicą Seido i Międzynarodowym Turniejem Benefitów.
Wiosną 2012 roku Kaicho i Nidaime pojechali do Japonii na obchody 20-lecia oddziału Seido Aichi. Podróż obejmowała wizytę w Atsuta Jingu w Nagoi, gdzie świątynia udzieliła im specjalnego pozwolenia na „przedstawienie” Seido bogu Budo z tego miejsca.
To właśnie podczas tego wydarzenia Kaicho podarował Nidaime ten sam ceremonialny pas, który on sam nosił jakieś 35 lat temu. Dodatkowo, zgodnie ze swoją pozycją w organizacji i znajomością całego programu nauczania Seido, Nedaime został również awansowany na stopień 8 Dan (stopień). Nidaime pokornie przyjął te zaszczyty i przysiągł, że będzie nadal poświęcać swoje życie, aby zachować integralność Seido, jednocześnie określając rodzaj przywódcy i następcy, jakim powinien być, aby kierować organizacją w nadchodzących latach.
Wychowanie w rodzinie, która przyjęła amerykańską kulturę, ale także zachowała silny związek z jej japońskim dziedzictwem, znacząco przyczyniła się do jego mocnych stron. Nidaime był pod ogromnym wpływem przykładów, jakie jego rodzice dali przez całe życie, w tym zarówno Kaicho, wyjątkowego przywódcy z niesłabnącym oddaniem wizji dzielenia się sercem karate ze światem, jak i pani Nakamura, kobiety z poczuciem humoru, zaradność i niesłabnące oddanie rodzinie. Oboje jego rodzice zaszczepili uznanie dla równowagi, jaką Nidaime wnosi dziś do Honbu.
Ten fundament wspierają synowie Nidaime, Issei i Tai, którzy są jego dwiema największymi radościami. Stały się podstawową inspiracją Nidaime, podnoszącą go do osiągania każdego celu, jaki sobie stawia, i bycia najlepszym wzorem do naśladowania dla swoich synów, zarówno na parkiecie dojo, jak i poza nim.
Zapytany o jego największe wyzwanie w swojej roli, twierdzi, że jest to „pomost między niuansami wschodu i zachodu, ale także łączenie przeszłości z przyszłością… wszystko przy jednoczesnym pozostaniu w teraźniejszości”.